• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..::Purple Thoughts::..

..::Purple Thoughts::..

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Strona Główna
  • czytane
    • artur andrus
    • banshee
    • barbarella
    • innam
    • W-z-s-m
  • rękodzieła
    • decobazaar
    • kuferart
    • modna
    • pakamera
    • prototyp
    • szaleo
    • trendymania
    • wylęgarnia
  • ubrania
    • froufrouu
    • lookbook
    • veronica fraticelli
  • wnętrza
    • deccoria
    • domosfera
    • urządzamy

09:10 2008-06-16

Siedzę w bezruchu, jakbym była martwa. Zapominam nawet mrugać, dopóki oczy nie zaczną łzawić.
Nie gram, bo internet szwankuje. Wolałabym chyba mieć mniej niż 10MB, ale stabilne ;/
Do tego wciąż chodzę wściekła, odczuwam bowiem niezaspokojony głód. Zajadam to czekoladą i zapijam colą, ale nie pomaga na długo. Chyba rzeczywiście będę musiała przyzwyczaić się do siedzenia w kuchni nad garami ;/
Euforia po przeprowadzce opadła i nie uratowała przed apatią.

Próbowałam wczoraj przelać tą swoją dziwną rozpacz na blok ale podarłam pracę. Narysowałam za to jakąś zwykłą postać bez wyrazu. Wyszłam z wprawy.

Dla zabawy w pracy podeszłam do kolegi i udawałam że duszę go smyczą. Potem on zrobił to samo.
Kiedy zaciskał więzy na mojej szyi w ogóle nie czułam bólu, to był przecież żart. Odchyliłam głowę do tyłu i przymknęłam oczy, bo zrobiło mi się ciemno. Gdyby mnie nie przytrzymał, pewnie runełabym do tyłu na podłogę.
Mimo wszystko było to przyjemne uczucie. Przestałam się martwić o sprzedaż, nic nie widziałam i nie mogłam się nawet poruszyć a słowa docierały skądś zupełnie indziej niż byłam. Siedziałam tak jeszcze dobrą chwilę pochylona nad laptopem, zanim wypowiadane przez ludzi zdania zaczęły przybierać jakieś kształty i stały się zrozumiałe. Zaczęły mnie mrowić dłonie. Odzyskałam czucie.
Śmierć przez uduszenie musi być chyba bezbolesna, traci się przedtem świadomość.

Brzmi intersująco...

16 czerwca 2008   Komentarze (4)
Socio
19 czerwca 2008 o 23:09
A starałaś się to kiedyś zredukować... no wiesz, za firewallem też jest świat?

Brak krwi w mózgu i zaczynasz odpływać.
purplehair
16 czerwca 2008 o 12:32
Blisko root, UPC ;]
grainne
16 czerwca 2008 o 12:20
Gary mogą być przyjemne, jak się do nich podejdzie odpowiednio.
wasz root
16 czerwca 2008 o 12:04
hm.. 10Mbit i szwankuje.. zalatuje mi to neostradą :)

Dodaj komentarz

Purplehair | Blogi