• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..::Purple Thoughts::..

..::Purple Thoughts::..

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Strona Główna
  • czytane
    • artur andrus
    • banshee
    • barbarella
    • innam
    • W-z-s-m
  • rękodzieła
    • decobazaar
    • kuferart
    • modna
    • pakamera
    • prototyp
    • szaleo
    • trendymania
    • wylęgarnia
  • ubrania
    • froufrouu
    • lookbook
    • veronica fraticelli
  • wnętrza
    • deccoria
    • domosfera
    • urządzamy

21.11

Ja leżę z umęczoną twarzą i w piżamie z żyrafą, gipsem, katarem, gorączką - on siada na krześle,
opowiada co dziś robił jak go nie było i na koniec, wychodząc mówi "jesteś piękna". Się wzruszyłam.

Wreszcie, po długim tygodniu leżenia i walki z grypą wzięłam się w garść. Wstałam z łóżka i po mału zaczęłam wracać do formy. Zmieniłam też totalnie fryz, pocieszając się już przed złowrogo nadchodzącym grudniem. Byliśmy dziś z Jackiem na spacerze, potem oglądaliśmy stary film w tv i zjedliśmy grzanki. Kiedy wychodziliśmy do samochodu, ja zaskoczona rzuciłam "Ale mgła!". Na co mój zawsze twardo stąpający po ziemi racjonalista odpowiedział z nienacka: "Możesz teraz śmiało powiedzieć, że chodzisz z głową w chmurach [stoisz w chmurze" -dodaje widząc moje pytające spojrzenie]. 

Gdyby nie świadomość tego, że za najbliższe kilka tygodni świat mi się posypie, ośmieliłabym się powiedzieć, że jestem roześmiana i szczęśliwa. Ale nie ośmielę się.

22 listopada 2009   Komentarze (5)
Melody
18 grudnia 2009 o 10:23
Tak, wiem. Ale staram się.. teraz idą święta i będę jeszcze grubsza! nie wiem jak ja to przetrwam, ale chociaż postaram się nie utyć . :) niby święta nadają rodzinną atmosferę.. a mi się wydaje, że u mnie w domu wszyscy mają siebie dość. Muszę przyznać, że mam wyjątkowo udaną rodzinę.. Ja też jeszcze tu wejdę. :)
Melody
14 grudnia 2009 o 17:03
Chodzi o to w tym wszystkim, że boję się tego co będzie. A wiem, że nie dam sobie rady z maturą.. tak sądzę. Za dużo roboty, a mi się nie chce.
Za dużo myślę o swoim ciele i nie umiem się odnaleźć wśród ludzi.. zwyczajnie się wstydzę. Patrząc w przeszłość zostało to na mnie wymuszone przez bliskich. Nigdy nie zaakceptuje siebie taką jaką jestem, bo za bardzo bolą mnie słowa, które słyszę.
Nie to, żebym zazdrościła {bo to nie jest ludzkie} ale chciałabym mieć kogoś kto powie mi, że jestem śliczna.
Doszłam do wniosku swego czasu, dzieci mieć nie będę.. nie chce żeby cząstka mnie cierpiała tak bardzo, aż będzie żałować życia, które jemu/jej dałam.
Jak na razie robię swoje i staram się wytrwać. Tylko szkoda, że cierpi na tym moje ciało i brak diety... hmm...
Melody
28 listopada 2009 o 12:20
Wow to mogę powiedzieć ja do Ciebie z szacunkiem za to, że chciało Ci się czytać moje poprzednie notki, oczywiście pewnie nie wszystkie, ale i tak jestem pełna podziwu.. wiesz, jeżeli chodzi o to co ja myślę o sobie.. wolałabyś tego nie słyszeć, ale pewnie się już naczytałaś. ;)
Moja dieta idzie.. hmm.. w sumie nie idzie o to chodzi. To jest najgorsze. Zdążyłam jedynie nabrać dystansu do ludzi i tego co o mnie myślą.. ale z jednej strony źle to może zadziałać jeżeli chodzi będę tego naprawdę chciał, mogę sobie odpuścić.

buziole ; **
Melody
27 listopada 2009 o 19:32
wiem wiem, już za długo siedzę w tym gównie, żeby czegoś nie wiedzieć.. to jest właśnie moje życie. ;) a co do mamy, to nawet ostatnio dobrze mi się z nią rozmawia... powiem Ci, że nie jest tak źle. :)
masz chłopaka o ile dobrze rozumiem :) ?
innam
22 listopada 2009 o 10:06
Ośmiel się. Chociaż na te kilka tygodni. Zahartuj się przed tym posypaniem. Całuję :*

Dodaj komentarz

Purplehair | Blogi