• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..::Purple Thoughts::..

..::Purple Thoughts::..

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008

Archiwum 17 sierpnia 2009

Jezioro C.

Wakacje to piękna rzecz. Spędziłam dziś cały upalny dzień nad jeziorem.

Słońce mocno rozgrzewa skórę i robi mi się dzięki temu trochę optymistyczniej.

Żałuję całą sobą, że powierzchnia moich opuszków jest tak niewielka.
Smukłe palce nie są w stanie przytulać Ciebie całego i uniemożliwiają mi bycie jeszcze bliżej Ciebie.
Bliżej już nie potrafię! A bardzo bym chciała.
Działasz jak otępiacz bólu, lek antydepresyjny który mam na wyłączność. I jesteś cholera skuteczny! ;o


Po takiej nocy wiem, dlaczego ludzie zakochują się tak często bezgraniczne. To takie wygodne!

Wierzyć ślepo, że wszystko się ułoży i przy kimś kochanym jest się bezpiecznym. To najsłabszy dowcip, jaki mi w życiu opowiedziano.
Ale chcę, żeby mi było wygodnie.


Pisałam dzisiaj z M. Jest dumny, że do mojej pokręconej głowy dotarły wreszcie odpowiednie wnioski. Doceniać miłość, jeździć wolniej, uczyć się słuchać. Wszystko co jest przeciwko temu pierwszemu, kategorycznie z umysłu wypraszać.

Cieszę się, że wracam do starej pracy. A to oznacza, że na 100% dostałam udaru słonecznego,
bo jest mi dziwnie wesoło. Po tych ciężkich chwilach poczułam, że już dostałam za swoje a teraz mam kilka chwil na odpoczynek bez zmartwień. W ostatni weekend wpompowano we mnie maksymalną ilość dobrego nastroju, muszę się postarać by nie ulotnił się za prędko. Jesienią będzie mi bardzo potrzebny, czeka mnie multum pracy. I cicho stwierdzam, że jestem gotowa do działania.

17 sierpnia 2009   Komentarze (3)
jezioro  
Purplehair | Blogi