• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..::Purple Thoughts::..

..::Purple Thoughts::..

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008

Archiwum 13 marca 2010

Maruda mode on.

Męczące staje się ciągłe zanoszenie się szlochem. Zwłaszcza takim ukradkowym.
Zrobienie fury zajęło mi ponad miesiąc i pochłonęło 2500zł, choć zniszczenia nie były aż tak straszne. Ale tak to jest, jak się nie ma znajomości i jest zdanym na obcych. Kiedyś spłacę.

Praca licencjacka dalej nie ruszona.

On leżał dzisiaj na kanapie i zwijał się z bólu, kategorycznie odmawiając pójścia do lekarza.

M ma mnie gdzieś. A ja stwierdzam, że skoro tak, to ja tym bardziej go nie potrzebuję.

Niby mamy od zycia to, na co się godzimy i sami do tego doprowadzamy. Ale moja cierpliwość naprawdę się kończy. I nawet czekolada w łatki nie sprawi, że razem z nadejściem wiosny moje czarne myśli rozpłyną się jak śnieg.

Jedyne, co zdarzyło się dobrego od listopada to fakt, że przyszła teściowa dostała wreszcie pracę. Liczę mocno, że ją utrzyma, że znów napomknie o wyprowadzce do babci i że on odważy się pomyśleć któregoś pięknego dnia o kredycie mieszkaniowym. I żyli długo i szczęśliwie.

A tu znowu szary świt i w trasę.

13 marca 2010   Komentarze (2)
Purplehair | Blogi